niedziela, 14 sierpnia 2016

O laserowym zamykaniu naczynek

     
                                 Dziś o moich prywatnych doświadczeniach z laserem.  
                 Chyba każda z Was uwielbia chodzić do kosmetyczki aby pózniej czuć się bardziej wypielęgnowaną ;-) Bywają zabiegi przyjemne dla zmysłów i skóry ale istnieją również takie które wykonuje się z przymusowej konieczności. Mowa tutaj o laserowym zamykaniu naczynek na twarzy. Niestety u mnie jest to rodzinne i pomimo iż staram się chronić twarz zimą i latem z biegiem lat tych czerwonych żyłek przybyło mi więcej. Nie tak dawno postanowiłam się z nimi rozprawić. Zdjęć nie mam jak było przed -gdyż zwykle takich paskudztw nie dokumentuję;-)
              Wcześniej już miałam doświadczenia z laserem -przy depilacji, która jednym słowem nie zadziałała na mnie gdyż mam jasny pigment włosa ( a o tym pani w salonie piękności mnie nie powiadomiła-dowiedziałam się po fakcie). Dlatego też odnośnie zamykania naczynek byłam sceptyczna ale i zdesperowana więc poszłam na zabieg. Jak wiadomo laser nie łaskocze i byłam przygotowana na pewną dawkę nieprzyjemności. Jednak kochani, prawdę Wam powiem szczerą. Zamykanie naczynek boli pięciokrotnie więcej niż depilacja!!! Byłam w takim szoku jak ktoś kto przypadkowo znalazł się na sali tortur, łzy same cisnęły mi się do oczu. Na dodatek miałam tego tak dużo, że pani doktor przedłużyła mi zabieg...Pomyślicie ,że nie jestem odporna na ból, ale ja jestem gdyż nawet u dentysty nie biorę znieczulenia do borowania...
                Zabieg  skończył się, po zejściu z łóżka gwiazdki ze stresu i bólu widziałam. Miałam bardzo czerwony rumień  i wyglądałam jak ruska matrioszka. Jest to jednak zupełnie normalne i po paru godzinach ta czerwień znika.
                Efekty zabiegu były jednak szokujące w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Buzia od niepamiętnych czasów nie ma czerwonych skaz. Czy było warto tak cierpieć-muszę przyznać, że tak i polecam ten zabieg każdemu kto chce się tych żyłek pozbyć na długi czas.





36 komentarzy:

  1. świetny post- moja mama ma problem z naczyńkami i szczerze zastanawiałyśmy się z siostrą czy jej zabiegu nie sprezentować. Dzięki Tobie wiem,że to działa :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. dobrze , że ja nie mam takich problemów :( również miałam doświadczenie z laserem przy depilacji i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz jestem na twoim blogu i bardzo mi się spodobał :) czekam na więcej


    www.DEMORDIE.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, tez borykam sie z tym problemem. W koncu bede musiala udac sie na taki zabieg.

    OdpowiedzUsuń
  5. Coś dla mnie :) To też mój problem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Perfect post as usual :)

    http://itsmetijana.blogspot.rs/

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam z naczynkami problemu, ale teraz z upływem lat dużo dziwnych rzeczy się dzieje z moją skórą. Brzmi strasznie, ale czego się nie robi dla pięknego wyglądu. Pozdrawiam Margot :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam taki problem od zawsze i skończył się w momencie użycia kremu REDNESS SOLUTION firmy CLINIQUE. Kupiłam go w Seforze i użyłam tylko parę razy. Przynajmniej nie musiałam cierpieć. Pozdrawiam serdecznie.
    http://balakier-style.pl/

    OdpowiedzUsuń
  9. O, fajnie że zabieg się u Ciebie sprawdził...szkoda tylko że to taki ból :( Moja mama nad nim myśli, jednak kiedy usłyszy o tym dyskomforcie to jestem pewna że zrezygnuje bo mimo wszystko nie lubi się katować dla urody :P

    Zapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo

    OdpowiedzUsuń
  10. Przydałoby mi się na naczynka na nosie, ale ten ból niepokoi :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy z tym problemów nie miałam ale moja koleżanka ma i z pewnością powiem jej o takiej możliwości.

    OdpowiedzUsuń
  12. Interesting post for this problem
    Kisses

    OdpowiedzUsuń
  13. Interesting post for this problem
    Kisses

    OdpowiedzUsuń
  14. Dear Alice, how wonderful it works so well for you! Thanks for sharing your experiences with laser treatment so honest as I think this is important and helpful for many women.
    xx from Bavaria/Germany, Rena
    www.dressedwithsoul.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie ma takiego problemu, przynajmniej na twarzy ale nigdy nie wiadomo...
    Pocierpiałaś ale efekty są więc warto było...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  16. Całe szczęście, że nie mam takiego problemu, bo nie wiem czy bym się zdecydowała.
    To cierpienie. Warto może spróbować tego kremu co Krystyna. Tak czy siak warto co nieco wiedzieć, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ive never had any laser treatment, it sounds scary to me :p
    Pam xo/ Pam Scalfi♥

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetnie, że podziałał i wylane łzy nie poszły na marne ;)

    ---------------------------
    http://fashionelja.pl

    OdpowiedzUsuń
  19. Nice post
    Thanks for sharing

    Www.callmeponyboy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Great post dear!
    Emma
    www.emmalovesfashion.com

    OdpowiedzUsuń
  21. I love every the picl! so stylish!

    http://fetish-tokyo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Pomocny i ciekawy post kochana !!
    Ja akurat nie mm naczynek, ale przydałyby mi się zabiegi odmładzające hihi :P
    Ale za bardzo się boję ingerencji na twarzy, poza delikatnymi kosmetycznymi zabiegami typu oczyszczanie czy nawilżanie, ale zrozumiałe, ze gdybym miała konkretną potrzebę, to na bank leciałabym po taką pomoc. Ale takiego bólu o jakim piszesz, to nie wyobrażam sobie znieść :( także podziwiam za odwagę i wytrzymałość Alu !! Dzielna dziewczyna z Ciebie.
    Ważne kochana, że Tobie pomogło i jesteś zadowolona !!
    A jak Twój ząb? lepiej Ci już ??

    Buziaki :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Asiu, opuchlizna mi zniknęła ale dziąsło jeszcze się goi..

      Usuń
  23. Na szczęście nie mam tego typu problemów...Dobrze, że zabieg przebiegł pomyślnie!

    OdpowiedzUsuń
  24. Bolało mnie od samego czytania. Dobrze, że efekt jest wart tych poświęceń.

    OdpowiedzUsuń
  25. Laser is often a good solution! Baci, Valeria - Coco et La vie en rose NEW POST

    OdpowiedzUsuń
  26. ;D

    Eu nunca fiz laser!

    Ótima segunda!

    Beijo! ^^

    OdpowiedzUsuń
  27. Ahhh! This is such a nice post, thanks for sharing and have fun a week! :0



    April of: https://beybiapril.wordpress.com/
    IG: @aprilnunezz

    OdpowiedzUsuń
  28. Miałam kiedyś laserowo zamykane naczynka i byłam zadowolona z zabiegów :)
    Jeśli możesz, kliknij w linki w najnowszym poście TUTAJ, dzięki <3

    OdpowiedzUsuń
  29. ja mam jedno na twarzy i dwa na nodze i także się nad tym zabiegiem zastanawiam-D

    OdpowiedzUsuń
  30. I'd be pretty scared of this kind of treatment but your experience is very important to have a realistic opinion about!
    Thanx for share! :)
    xxx
    S
    http://s-fashion-avenue.blogspot.it/

    OdpowiedzUsuń
  31. O proszę! Super, że był taki dobry efekt! :D

    OdpowiedzUsuń
  32. nigdy nie miałam problemu z naczynkami i nie musiałam się poddawać takiemu zabiegowi, ale Twój post bardzo mnie zaciekawił:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Such lovely post, Alice! Happy weekend, my dear! xoxo

    OdpowiedzUsuń