Chamonix - w sercu francuskich Alp

        W tym roku zbyt wiele śniegu nie widziałam ,więc spragniona tego widoku , postanowiłam spędzić parę dni we francuskich Alpach . Jako punkt docelowy wybrałam miasto Chamonix gdyż to właśnie stąd można być najbliżej  Mont Blanc.  Mont Blanc pomimo niepozornie wyglądającego , łagodnego szczytu jest górą niebezpieczną na której zginęło wiele osób. Aby zobaczyć ten szczyt z bliska ( bez zbytniego wysiłku wspinania) wybrałam wjazd kolejką na górę Aiguille du Midi. I tu zaczęła się niespodzianka gdyż nie przygotowałam się na coś takiego wcześniej. Szczyt ,na który wjechałam, jest na wysokości 3842 m więc powietrze jest tam rozrzedzone a ciśnienie atmosferyczne jest niższe. Dlatego np. na wysokości 3000 metrów objętość powietrza zawiera ok.30% mniej tlenu . W wyniku tego może dojść do choroby wysokogórskiej. Nawet najzdrowszy człowiek będzie miał tam problemy z oddychaniem , u niektórych pojawiają się bóle głowy. Gdy byłam na tym szczycie czułam się tak jakbym miała 80 lat-po prostu moje ciało nagle osłabło.. Ale było warto!!!! Ponieważ przebywanie na takiej wysokości jest wrażeniem niesamowitym. Na szczycie są różne przejścia i można zobaczyć krajobraz w 360 stopniach. W górnym budynku jest największa atrakcja- szklana podłoga nad przepaścią. Aby tam wejść trzeba stać w kolejce ok.30 minut , zakłada się specjalne papcie. W dolnym budynku jest kawiarnia i restauracja w której miło można rozgrzać się po pobycie na szczycie.
           Powiadają ,że ceny w Chamonix są wysokie ale ja nie zauważyłam wielkiej różnicy w porównaniu z innymi francuskimi miastami.Jeśli chodzi o jedzenie to przyzwoity, gorący i syty posiłek w porze lunchu kosztuje ok 20 euro a jeśli ktoś chce płacić mniej to w centrum miasta jest McDonald ;-) Oczywiście koszty zależą od ilości zwiedzanych miejsc i różnorodności atrakcji turystycznych. Wjazd na szczyt Aiquille du Midi kosztuje 63 euro a jazda zaprzęgiem z pieskami husky 75e. I pomimo ,że to ostatnie jest drogie -nie żałuję w ogóle , gdyż było to jedno z najbardziej miłych doświadczeń.