In the Loire Valley

Dziś będzie turystycznie, chciałam Wam  pokazać trochę więcej Francji, być może jakiej nie znacie. Zwykle wycieczki do tego kraju traktowane są rutynowo:miasto -autostrada-miasto. Wiele się przez to traci, wystarczy zboczyć na mniejszą drogę i ukażą nam się piękne rzeczy:stare, niekiedy średniowieczne budynki, pola pełne winorośli, cudowne ogrody.Podróżując lepiej jest zasięgnąć informacji u miejscowych ludzi, gdyż są takie miejsca, których nie ma w przewodnikach turystycznych.          
    Dolina Loary słynie przede wszystkim z ogromnej ilości zamków , ma również jednak o wiele więcej do zaoferowania.Kiedyś przez przypadek jeden z miejscowych francuzów zaprowadził mnie na wysokie wzgórze w pobliżu miasta Angers, na którego czubku stał pomnik.Było to miejsce gdzie w czasie rewolucji francuskiej 600 osób było strąconych (umarli w strasznych męczarniach) z jej stromego zbocza. Poniżej fotografie z tej góry.
  Oczywiście są i przyjemne ciekawostki, w okolicach miasta Saumur są jaskinie a w nich restauracje gdzie można skosztować wypiekanego tam w tradycyjny sposób chleba. Ogólnie w dolinie Loary można zobaczyć wiele domów które są wbudowane w skałę, jest to niesamowity widok. Cechą charakterystyczną budynków tego regionu jest fakt, że nie zobaczycie żadnego czerwonego dachu, bowiem pokryte są one kamieniem w grafitowym kolorze.
W Saumur znajduje się również Krajowa Szkoła Jazdy Konnej.
      Na zamku w Angers-fortecy która była nie do zdobycia ,można zobaczyć gigantyczne dzieło ludzkich rąk a mianowicie zespół tapiserii (gobelinów)tzw. Apokalipsa z Angers.Powstały one w XIV wieku.
  Francja to kraj winem i  miodem płynący . Jestem koneserką białego, słodkiego wina a moimi faworytami są : Coteaux du Layon i Monbazillac, to drugie widziałam w Polsce za ok 40zł. Jeśli chodzi o gastronomię to zgadzam się z tym, że mają fantastyczną kuchnię.Nikt tak dobrze nie przyrządza małży świętego Jakuba jak oni. Ślimaki też już jadłam ale żab nie widziałam w menu jakiejkolwiek restauracji.
Region ten słynie również z pięknych ogrodów różanych,młynów rzecznych oraz osiołków, które są wielkości konia.Przyznam się Wam ,że osła nigdy w Polsce nie widziałam a we Francji jest ich sporo i wyglądają wyjątkowo-sami stwierdzicie to oglądając zdjęcia :-)