My summer favorites



     Rzadko pisze o kosmetykach ,dlatego też postanowiłam podzielić się z Wami informacjami o moich ulubieńcach z ostatnich dwóch miesięcy.


                             Lierac - płyn micelarny dla cery wrażliwej



Kupiłam go właściwie przez przypadek , na wyprzedaży. Cena wyjściowa 67zł za 200ml , zapłaciłam połowę ceny.
Jest to produkt o ulotnym zapachu piżma i piwonii. Jego formuła została wzbogacona w ekstrakty o właściwościach nawilżających, uszczelniających ściany naczyń krwionośnych i detoksykującym.
Lubię gdy kosmetyk zaskakuje mnie w dodatni sposób swoim działaniem a tak było właśnie gdy po raz pierwszy stosował ten micel. Najważniejsze jest, że nie podrażnia oczu. Zmywa makijaż w tempie ekspresowym . Dobrze radzi sobie z wodoodporną maskarą .Opakowanie z pompką jest bardzo praktyczne, dozuje produkt w należytych proporcjach i nie zacina się.Czy kupię ten produkt ponownie? Na pewno ale dalej będę szukać go w promocjach :-)

                               Caudalie - tonik nawilżający

Nie lubię płacić 100% ceny więc oczywiście tonik ten upolowałam na wyprzedaży. Cena oryginalna ok 50zł , zapłaciłam połowę z tego.
   Jest to tonik nawilżający z koncentratem, przeznaczony do każdego typu skóry. Wzbogaca o nawilżające Vinolevure , płyn ten tonizuje i nawilża skórę. Staje się świeża, dobrze oczyszczona , delikatna w dotyku i przygotowana do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych. Formuła o wysokiej tolerancji testowana pod kontrolą okulistyczną i dermatologiczną.
  Tonik w bardzo dobry sposób spełnia swoje zadanie, nie podrażnia ani nie napina skóry. Ma przyjemny i lekki ziołowy zapach .
Produkt bardzo mi sie spodobał i na pewno będę testować inne kosmetyki z tej firmy.

                           The Body Shop-drops of light - płyn złuszczający




  Mam skórę naczynkową, na dodatek każdego lata przebarwieniami pojawiają się pomimo stosowania filtrów(mam swoje lata). Nie chcę przesadzać ze skrobaniem mojej twarzy ostrymi peelingami dlatego też postanowiłam nabyć to cudo.
Produkt  kosztuje 79,90zł , kupiłam go 30% taniej.
    Kluczowym składnikiem Drops of light są czerwone algi rosnące od milionów lat w zimnych wodach północnego Atlantyku , które znane są z zawartości silnej mieszanki wit.C, substancji odżywczych i minerałów.Testy wykazały , że ekstrakt z czerwonych alg ma podwójny wpływ na proces pigmentacji skóry.
    Produkt powinno stosować się 2-3 razy w tygodniu, najlepiej wieczorem. Na suchą ,umyta skórę twarzy należy przeznaczyć 2 pompki płynu i delikatnie wmasowywać. Po paru sekundach zobaczycie jak świetnie roluje się  martwy naskórek. Efekt bardzo satysfakcjonujący. Skóra nie jest podrażniona natomiast czuć ,że jest bardzo czysta. Produkt ten jest świetny i szybko uzależnia.

                          The Body Shop - serum z wit.C -Skin Boost



   Produkt ten zawiera dużą dawkę witaminy C, bogaty w amazoński camu camu i olej z orzechów brazylijskich.
Serum bardzo mnie zaskoczyło. Przyzwyczajona jestem, że taki kosmetyk ma wodnistą teksturę a tutaj nowość. Konsystencja jest bardziej gęsta , kolor morelowy. Gdy rozsmarowuję go na twarzy czuje się jakbym miała skórę z jedwabiu. Przypomina mi to działanie niektórych baz pod makijaż. Świeży zapach uwodzi i relaksuje a uczucie jedwabistości zostaje na długi czas.

                          Yves Rocher - peeling do ciała Kwiat pomarańczy, lawenda i małe ziarna




  Seria ta jest dostępna w Polsce ale nie wiem czy ten peeling również. Jest to produkt który peelinguje i odżywia skórę jednym gestem-coś perfekcyjnego gdy mamy leniwy dzień. Ciekawe połączenie zapachowe kwiatu pomarańczy, lawendy i petit grain gwarantuje poczucie odprężenia i relaksu. Zawiera składniki pochodzenia roślinnego : masło Karite, gliceryna roślinna, cukier trzcinowy bio. Nie zawiera olejów mineralnych, parabenów ani barwników.
Konsystencja tego produktu jest bardzo gęsta co jest równoważne z  ekonomicznym zużyciem . Wyjątkowo dobrze nawilża skórę podczas kąpieli i nie ma potrzeby stosowania po niej jakiegokolwiek balsamu. Zapach jest tak uwodzicielski iż zamierzam kupić wszystkie produkty z tej serii .


                          Too Faced -paleta cieni Funfetti



Paletę nabyłam w Sephorze z 30%  obniżką. Przyznam Wam się szczerze , że w swoim życiu miałam mnóstwo cieni do oczu ,które wędrowały często do kosza. Jestem pod tym względem bardzo wybredna, nawet te z Diora mi nie pasowały. W końcu jednak trafiłam na coś co lubię. Paletka zachwyca różnorodnościami od matowych pasteli po połyskujące brązy. Cienie są bardzo dobrze napigmentowane, trwałe i nie osypują się. Jest to moja ulubiona paleta i tymi kolorami robię makijaż do swoich stylizacji.



Komentarze

  1. Thanks a lot :D

    sounds really amazing my friend :D I would like to try TBS products :D

    NEW TIPS POST | BEAUTY BRUMMES: the BEST For OUR Beauty Routine.
    InstagramFacebook Official PageMiguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam kosmetyki z witaminą C. To serum wydaje się dla mnie idealne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Koniecznie muszę sprawdzić, czy u mnie w aptekach dostępny jest płyn micelarny z "Lierac" - skoro sprawnie radzi sobie z demakijażem, na pewno miałby szansę zostać i moim ulubieńcem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam żadnego z tych kosmetyków, ale serum z witaminą C bardzo mnie interesuje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. UwNie znam tych kosmetykow, ale ja mam skore tlusta, wiec to pewnie dlatego.
    Dizeki za info.
    Milego wtorku :)

    https://anjage.com

    OdpowiedzUsuń
  6. I love the vitmanin C and E products from the body shop! I need to try Caudalie!
    Pam xo/ Pam Scalfi♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Lierac płyn micelarny za połowę ceny to sama bym chętnie skorzystała :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam nic, ale ciekawi mnie peeling.

    OdpowiedzUsuń
  9. I didn't try these products but they look super functional. Great choice.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładna paleta, muszę się za taka rozejrzeć...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo fajne skarby, w szczególności paletka! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie korzystałam z tych produktów, ale paletka jest boska 😊👌 ~RINROE

    OdpowiedzUsuń
  13. Z płynem złuszczającym pewnie bym się polubiła :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten płyn złuszczający musi trafić do mojej kosmetyczki:)

    Buziaki:*
    WWW.KARYN.PL

    OdpowiedzUsuń
  15. przyzanję,że wszystkie z nich zapowiadają się super. Ta paletka jest obłędna

    OdpowiedzUsuń
  16. Też uwielbiam ten peeling Yves Rocher ♥

    OdpowiedzUsuń
  17. I am a fan of all products from the Body Shop !

    OdpowiedzUsuń
  18. Ooo - wiele słyszałam o Lierac i Caudalie. Super!
    To chyba coś dla mnie. Ciekawi mnie czy warto spróbować. Na pewno!
    Super wakacyjne propozycje. Bardzo mi się podobają.
    Pozdrowionka cieplutkie :) Megly (megly.pl)

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam posty kosmetyczne,zawsze dowiem sie czegos nowego :) Serum z Body Shop,u stosuje bardzo czesto lacznie z kapsulkami z tej samej serii.Alicjo swietny wpis dziekuje :) pozdrawiam Renata

    OdpowiedzUsuń
  20. Szczerze mówiąc nie znam większości z tych kosmetyków, ale za to paletka z cieniami Too Faced wygląda obłędnie i ma przepiękne kolorki! <3 Poza tym, zainteresowałaś mnie płynem złuszczającym z The Body Shop - nie miałam jeszcze niczego podobnego, więc jestem bardzo ciekawa jakie efekty dałby na mojej skórze :)

    Sakurakotoo ❀ ❀ ❀

    OdpowiedzUsuń
  21. ;)

    Adorei ver seus favoritos de verão!

    Ótima terça!

    Beijo! ^^

    OdpowiedzUsuń
  22. Thanks for the interesting post! Have a nice day)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja nigdy nie miałam tych kosmetyków. Chętnie wypróbowałabym je wszystkie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. I agree with you: the brands you have are excellent! Caudalie, Lierac - I love eau micellaire - and The Body shop vitamin C serum are incredible! Hope you have a nice day!
    DenisesPlanet.com

    OdpowiedzUsuń
  25. Interesting beauty products. We keep in touch. xx

    OdpowiedzUsuń
  26. zapach peelingu intryguje - produkty z YR ładnie pachną zwykle.

    OdpowiedzUsuń
  27. Tak się składa, że nie miałam żadnego z Twoich ulubieńców.

    OdpowiedzUsuń
  28. Musi przepięknie pachnień ten płyn micelarny
    Ładne kolory cieni

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękna ta paletka i kolory super :)
    Zapraszam na nowy post :)

    OdpowiedzUsuń
  30. paleta jest piękna, a tego peelingu z YR nie znałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. todo genial, el de lierac me ha llamado mucho la atencion

    OdpowiedzUsuń
  32. Jej, żadnego z tych kosmetyków nie miałam, ale paletka to coś dla mnie. Piękne kolory <3
    Mój blog - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  33. Paletka cieni podoba mi się nie tylko ze względu na kolory ale i an opakowanie lusterko serduszko sweet :))

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie znam tych kosmetyków - dzięki za recenzje :))) . Kisses - Margot :)))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Tulle skirt

Scarf

Leopard print