Spring haul
Dziś, dla odmiany o kosmetykach które niedawno pojawiły się u mnie.Częścią z nich jestem zachwycona ale niektórymi z nich jestem rozczarowana.Zapraszam do zwięzłej lektury ;-)
MASKA DO WŁOSÓW SUCHYCH "LE PETIT MARSEILLAIS" Miód prowansalski&shea
Maska której zadanie jest odżywienie włosów suchych i słabych. Jest koloru żółtego i ma zniewalający zapach. To był właśnie powód który zadecydował o zakupie tego produktu.Konsystencja jest w miarę gęsta, jednakże aby odżywić włosy i odpowiednio je dociążyć trzeba jej użyć dość sporej ilości. Ogólnie rzecz biorąc-przeciętna i raczej już do niej nie wrócę.
RÓŻ DO POLICZKÓW SEPHORA i MAC
Róże z Sephory bardzo lubię. Mają one świetną , bogatą pigmentację .Są również bardzo trwałe. Tym razem mój wybór padł na kolor o nazwie First date Nr28. Jest intensywnie różowy, policzki wyglądają dzięki niemu jak angielskie róże :-)
Drugim różem jest odcień satynowy A97 Bashful are we ? z firmy Mac.Jest bledszym odcieniem koloru różowego.Pigmentacja jest znacznie bardziej delikatna.Świetny produkt dla początkujących-ja jednak czuję lekki niedosyt ;-)
CIENIE MAKE UP REVOLUTION oraz MAC
Kiedyś malowałam powieki każdym odcieniem tęczy. W tej chwili stawiam na kolory naturalne , które zdecydowanie pasują do mojej tęczówki. Paleta z Make up Revolution Iconic Dreams ma bardzo uniwersalne cienie, które można stosować do dziennego jak i wieczorowego makijażu.
Pojedyncze cienie z Mac to Soft Sophistication A97 w odcieniu popielatego brązu oraz Politeness Needed A97 w kolrze bladego różu. Bardzo dobrze napigmentowane, świetnie się rozprowadzają. Dla mnie to cienie na medal!
ŻEL DO MYCIA CIAŁA YVES ROCHER- Kwiat tiare& Ylang-ylang
Yves Rocher kusi mnie zawsze ofertami które czekają w mojej skrzynce pocztowej. Oferują gratisy przy każdej mojej wizycie więc dlaczego nie miałabym skorzystać. Powyższy żel ma cudowny zapach , dobrze się pieni, polecam go serdecznie :-) Nie jestem jednak pewna czy jest dostępny w Polsce bo w ofercie internetowej nie mogłam go znalezc.
KONCENTRAT POD OCZY DO CER DOJRZAŁEJ - BIAŁY JELEŃ
Koncentrat ten jest w formie białej emulsji. Ma delikatny zapach i lekką , bardzo dobrze wchłaniającą się konsystencję. Buteleczka ma pompkę , którą można łatwo dozować oczekiwaną ilość . Skóra po niej czuje się nawilżona i odżywiona..
SCHWARZKOPF BEOLOGY - SERUM DO WŁOSÓW SUCHYCH
Serum składa się z dwóch kosmetyków, które jednocześnie wypompowują się z opakowania. Kupiłam ten produkt bo wcześniej miałam bardzo podobne serum ale opakowanie było w kolorze bordowym. Zapachy mają identyczne. Serum poprawia kondycję włosów, łatwiej się dzięki niemu rozczesują.
DETOKSYKUJĄCY ŻEL MICELARNY YVES ROCHER
Kupiłam ten żel ze względu na zapach, bo jest naprawdę ładny. Również dlatego, że w formie żelu miałam tylko jeden micel, więc ten chciałam po prostu sprawdzić. Tym razem Yves Rocher zaskoczył mnie bardzo i to w niemiły sposób. Żel ten ma problem z łatwym usunięciem szminki a o maskarze wolę nie wspomnieć.Nie rozumiem dlaczego produkt ma taką nazwę, ja nazwałabym go tonikiem w żelu.
TRADITION DE HAMMAM- BALSAM DO CIAŁA YVES ROCHER
Balsam ten dostałam jako prezent przy jednej wizyt w sklepie. Zawiera on ekologiczny olejek arganowy i inne dobroci , jednakże skład nie jest do końca perfekcyjny. Balsam ładnie pachnie i szybko się wchłania. Po wchłonięciu moja skóra jest nadal sucha .... Wniosek z tego taki ,że zostanę przy masłach do ciała ;-)
GIVENCHY ROUGE INTERDIT VINYL -SZMINKA ZAKAZANY WINYL
Dostałam tą szminkę w prezencie, jest w odcieniu Nr8 Magnetyczny pomarańcz.Wg mnie nie jest to typowa szminka bardziej nazwałabym ją szminko błyszczykiem. Krycie ma średnie, nabłyszcza i nawilża usta. Jest świetna do lekkiego makijażu ale moim zdaniem nie jest warta swej ceny (157zł).
SŻMINKA MAC VELVET TEDDY
Matowa szminka, w odcieniu zbliżonym do średniego nude.Bardzo dobrze kryje i pozostaje na ustach cały dzień .Nie wysusza ust .
Górny odcień to szminka Mac, dolny Givenchy
LOREAL PRZECIWZMARSZCZKOWY PEELING GLIKOLOWY W PŁATKACH
W opakowaniu znajdziemy 30 płatków nasączonych 9,6% kompleksu glikolowego. Stosuję go wieczorem przed nałożeniem serum. Skóra po nim czuje się nienagannie czysta i mam wrażenie że rozjaśnia moje defekty na skórze.
PERFUMY KENZO _ EAU DE VIE
Jak pachnę tej wiosny? Otóż po złych doświadczeniach ze starym poprzednikiem Flower by Kenzo perfumach/ które powodowały u mnie zawroty głowy i mdłości/ zakochałam się od pierwszego wejrzenia w ich nowej , tegorocznej wersji Eau de Vie. Jest to kwiatowy zapach z nutą egzotyki.
Nuty głowy: Imbir, Neroli
Nuty serca:Kwiat pomarańczy, Absolut róży bułgarskiej
Nuty bazy : Tonka, Białe piżmo
Przypuszczam, że nad moim wyborem zadecydował kwiat pomarańczy-uwielbiam wszystko co nim pachnie :-)
Kiedyś lubiłam palety MUR z tej serii, ale potem trafiły do mnie inne i pokazały, że te jednak są dość słabe. Lepsze są czekoladki :)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam tę paletkę MUR, ale dawno temu ją pożegnałam :). Pozostałych produktów nie miałam, ale pomadka MACa ma fajny odcień :)
OdpowiedzUsuńCześć,
OdpowiedzUsuńO, o ani jednym kosmetyku nie słyszałam ;) trzeba nadrobić braki.
Pozdrawiam,
Kasia
Fajne rzeczy!
OdpowiedzUsuńMój blog ♥
Cudowny haul :) Wiele nowości, ja nie miałam okazji wypróbować nic z podanych kosmetyków, ale przyznam szczerze, że kilka z nich naprawdę mnie zainteresowało :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ♡
Nie miałam nic :) wyśpij się wkradł ci się malutki błąd "Yves Rocher kosi" chyba kusi miało być no chyba że chodziło ci o to że kosi cie z pieniędzy :P
OdpowiedzUsuńMam anginę i chyba rzuciło mi się na oczy, oczywiście chodziło o słowo kusi ;-)
UsuńZ kosmetyków jakie przedstawiłaś znam jedynie paletkę MUR którą bardzo polubiłam.
OdpowiedzUsuńMam tę paletkę Makeup Revolution :) taką samą kolorystykę co Twoja :) Z tych pokazanych przez Ciebie kosmetyków podobają mi się jeszcze odcienie pomadek <3
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ciekawa jestem nowej odsłony Flower by Kenzo 😉
OdpowiedzUsuńŚwietna, rzetelna recenzja.
OdpowiedzUsuńKiedyś kupowałam sporo kosmetyków z Yves Rocher. Zresztą sklep z produktami znajduje się w moim mieście.
Teraz coraz bardziej poszukuję jak najbardziej naturalnych kosmetyków, nawet mniej pachnących...
Pozdrawia Cię weekendowo.
Przedewszystkim życzę zdrowia 😘
OdpowiedzUsuńTrochę się u Ciebie tego uzbierało 😀
Uwielbiam cienie z Make Up Revolution ❤
Ładne są te kolorki ❤
Pozdrawiam
Lili
Thanks a lot :D
OdpowiedzUsuńall products sounds amazing my dear
NEW REVIEW POST | NEUTROGENA SKIN DETOX: WORTH IT?
Instagram ∫ Facebook Official Page ∫ Miguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D
Świetne zakupy ;) Pozdrawiam A.
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia, że LE PETIT MARSEILLAIS ma także w swojej ofercie kosmetyki do włosów. Ja to jednak jestem do tyłu ;)
OdpowiedzUsuńSzczerze oprócz produktu z firmy Biały Jeleń nic mnie nie zainteresowało . Dlatego ze są to firmy testujące na zwierzętach ( oprócz jeszcze marki własnej Sephory ) Mimo to fajna krótka recenzja ale konkretna ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne produkty wybrałaś! Uzywałam tego żelu pod prysznic z YR
OdpowiedzUsuńIle tu super perełek widzę ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tymi perfumami :)
OdpowiedzUsuńTodo es estupendo! Buenas noches precios@! 🤗🤗🤗
OdpowiedzUsuńFajne produkty, perfumy jakiś dłuższy czas używała, bardzo je lubię, ale trochę mi się "przejadły".
OdpowiedzUsuńGreat post, dear! Looks awesome!
OdpowiedzUsuńHappy Sunday!
Hugs ♥
Zaciekawił mnie ten koncentrat pod oczy Biały Jeleń, a jeszcze bardziej peeling glikolowy w płatkach:)
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru:)
Ciekawa jestem cieni Revolution. Moja paletka jest już mocno wyeksploatowana. Muszę kupić coś nowego :)!!!
OdpowiedzUsuńLubię markę yves rocher :) tych kosmetyków nie miałam. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń